Rosja, Łotwa, Estonia i Litwa za nimi – czas na morze Czarne

Rosja zaskoczyła BUSiMY straszną biedą. Zamiast normalnych dróg ciąg dziurawego asfaltu.  Wsie to rozpadające się chatki. Po drugiej stronie zaś bogaty Sankt Petersburg z limuzynami i luksusowymi willami. Rosja zatrzymała studentów na trzy dni. Później był przejazd przez stolice Estonii, Łotwy i Litwy. Chwilowy powrót do Polski nastąpił 24 lipca.

Północna część wyprawy liczyła 7500 km. i trwała 17 dni. Charakterystyczny ford transit rozpoznawalny był przez ludzi w Polsce, ale także Norwegii. - Pierwsza część wyprawy była bardzo udana i przeżyliśmy wiele pięknych chwil. Teraz już myślimy o wyjeździe na południe. Ruszamy już 26 lipca – mówi Adek Zalewski z BUSiMY.